Żużlowe Grand Prix Polski – zapowiedź wydarzenia

Grand Prix 2022 na żużlu o indywidualne mistrzostwo świata czterokrotnie zawita do Polski. Za nami jest już pierwsze Grand Prix Polski zorganizowane na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przed nami jeszcze zmagania w Gorzowie Wielkopolskim, Wrocławiu oraz Toruniu. To dobra wiadomość zarówno dla polskich kibiców, jak również reprezentantów naszego kraju, którzy będą mogli liczyć na wzmożony doping z trybun.

Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim

Rywalizacja w Gorzowie Wielkopolskim to drugie Grand Prix Polski w tym sezonie. Pierwsze odbyło się 14 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie, a jego dość niespodziewanym zwycięzcą okazał się Max Fricke. Podium uzupełnili Leon Madsen i Fredrik Lindgren. Dla kibiców zgromadzonych na Narodowym na pewno była to przykra niespodzianka, że pierwsze Grand Prix okazało się mało szczęśliwe dla reprezentantów Polski, a przecież po Bartoszu Zmarzliku i Macieju Janowskim można oczekiwać znacznie więcej. Jednak Grand Prix w Warszawie to już przeszłość.

Polacy będą mieli aż trzy okazje do zrehabilitowania się za słabszy występ w Warszawie. Czeka nas jeszcze Grand Prix Polski II w Gorzowie Wielkopolskim (25 czerwca), Grand Prix III we Wrocławiu (27 sierpnia) oraz Grand Prix Polski IV w Toruniu (2 października) na słynnej Motoarenie. Być może Toruń będzie również ostatnim przystankiem tegorocznego Grand Prix. Teoretycznie, 2 listopada ma się odbyć Grand Prix Australii, ale wciąż nie ma potwierdzenia w tej sprawie. Nadchodzące Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim będzie szczególnie ważne dla Bartosza Zmarzlika.

Kto będzie faworytem Grand Prix Polski?

Na ten moment, murowanym faworytem do zwycięstwa Grand Prix jest Bartosz Zmarzlik. Arena im. Edwarda Jancarza jest jego domem. To tutaj reprezentuje barwy swojego klubu, Stali Gorzów. Po raz ostatni zmagania w Gorzowie miały miejsce w 2020 roku. Wówczas rozegrano tu dwa mecze. Pierwszy padł łupem Bartosza Zmarzlika, a drugi Fredrika Lindgrena. Biorąc pod uwagę, w jak fenomenalnej formie znajduje się wychowanek Stali, śmiało można jednak uznać, że tylko katastrofa pozbawiłaby go miejsca w finale zmagań.

Musimy jednak pamiętać, że żużel jest sportem nieco nieobliczalnym. Czasami szanse na dobry występ przekreślić może defekt czy też upadek, który jest nieodzownym elementem tego sportu. Poza tym, o ile zakwalifikowanie się do półfinałów jest dla największych faworytów proste, o tyle o losach półfinału i finału decyduje jeden bieg. Nierzadko zdarzało się, że finał, jak i całe Grand Prix wygrywał zawodnik, który tego dnia wcale nie zdobył największej liczby punktów. Głównymi rywalami dla Bartosza Zmarzlika będą: Leon Madsen, Mikkel Michelsen i Fredrik Lindgren. Bardzo dobry występ może zanotować także Maciej Janowski.

Kto wystąpi w nadchodzących zmaganiach? Grand prix polski 

W Grand Prix Polski ponownie wystąpi piętnastu najlepszych żużlowców na świecie: Bartosz Zmarzlik, Leon Madsen, Mikkel Michelsen, Maciej Janowski, Fredrik Lindgren, Max Fricke, Robert Lambert, Jason Doyle, Anders Thomsen, Tai Woffinden, Paweł Przedpełski, Jack Holder, Patryk Dudek, Martin Vaculik i Daniel Bewley. Ponadto, organizatorzy przydzielą jedną dziką kartę oraz wyznaczą dwóch rezerwowych. Dziką kartę często otrzymują reprezentacji kraju, w którym odbywa się Grand Prix. Np. w Warszawie był to Maksym Drabik.

Dość powszechnym zwyczajem jest wystawianie najlepszych obecnie zawodników, choć czasami organizatorzy stawiają na wybór zawodnika z klubu, na którego torze rozgrywane będą zawody. W ten sposób największe szanse na występ miałby Szymon Woźniak. Z kolei juniorzy gorzowskiej Stali mogą otrzymać miejsca rezerwowych. Dziką kartę mogą otrzymać także: Maksym Drabik czy też Dominik Kubera. Zazwyczaj szanse otrzymują młodzi i perspektywiczni zawodnicy, którzy w ten sposób mogą przygotować się do startów w Grand Prix w przyszłości.

Główni faworyci do zdobycia mistrzostwa świata na żużlu

Po dwóch rozegranych meczach liderem klasyfikacji jest Bartosz Zmarzlik, który wyprzedza Leona Madsena i Mikkela Michelsena. Indywidualny mistrz świata z 2019 i 2020 roku jest głównym faworytem do wygrania zmagań w 2022 roku, zwłaszcza, że aktualny mistrz świata z Rosji, Artiom Łaguta, został wykluczony z rywalizacji w związku z wojną w Ukrainie. W tym sezonie dobrze radzi sobie także Maciej Janowski i Fredrik Lindgren. Swoistym zaskoczeniem była wygrana Maxa Fricka w Grand Prix Polski w Warszawie, ale ciężko zakładać, że Australijczyk będzie częściej powtarzał takie wyniki.

Grand Prix Polski II w Gorzowie Wielkopolskim odbędzie się już 25 czerwca na stadionie im. Edwarda Jancarza. Na co dzień swoje mecze domowe rozgrywa tu Stal Gorzów, której liderem jest Bartosz Zmarzlik. I to właśnie on będzie tu głównym faworytem do zwycięstwa. Tuż przed zawodami poznamy szesnastego uczestnika (dzika karta) oraz dwóch rezerwowych. Zmagania w Gorzowie Wielkopolskim to piąta runda zmagań o tytuł mistrza świata z jedenastu zaplanowanych.

Zobacz także